Ostatnie pożegnanie druha Maćka Kaczmarczyka 29.08 o 10:00

Czuwaj!  Druhu Maćku

Wyznaczyłeś nam „Ślady” naszej harcerskiej wędrówki przez życie.  Sam, wędrując  z nami wybrałeś drogę, którą  wskazał Ci sam Pan – Stwórca, u celu której czeka na Ciebie najpiękniejszy obóz, gdzie harcerzy wielu – obóz z twych marzeń i opowieści.

„Wśród świata, który nas otacza jest jeszcze jakaś cicha, nieznana trawiasto-skalna dolina. Może
w niej są stawy z zielono-złotym dnem wygładzonych kamieni, może odbija się w wodzie krzak dzikiej róży, którego nie ma na brzegu, może szuści  tam w trawach i bulgoce po kamieniach strumień, może kwili tam cisza w gardziołku maleńkiego ptaka, któremu wtóruje letni wiatr na fletach traw. Tam zawsze łagodny wieczór fioletowy i przejrzysty, tam zawsze nadzieja, że nic nie zacznie i nic się nie skończy. Jest taka dolina. Wśród skał, gdzie jeszcze nie spaliśmy w noc z przygaszonymi przez księżyc gwiazdami, ani nie grzaliśmy rąk przy naszej watrze – jest jeszcze jedna koleba, której nie znamy. Nie wiedzie do niej żadna ścieżka i nic jej z daleka nie wyróżnia. A przecież trafimy do niej, by rozbić tam nasze namioty. Najpiękniejszy obóz dopiero przed nami…”

Dziś smutek ogarnia nas wszystkich. Na zawsze pozostaniesz w naszych myślach i pamięci.

Ilekroć boguszowiccy harcerze krąg wiązać będą – będziesz z nami, ilekroć zapłonie harcerska watra  – będziesz z nami, ilekroć zabrzmi obozowy hejnał – będziesz z nami. To wszystko przypominać nam będzie naszego Druha Komendanta – Jego gawędy i „krótkie słowa wstępne”, opowieści o braterstwie, przyjaźni i miłości, nastrojowe spotkania niosące radość i uśmiech, wspólne podróże i wędrówki, a przede wszystkim  nauczyłeś nas dokonywania wyboru zawsze tej trudniejszej drogi. Czuwaj.

Czuwaj instruktorzy BSSK „Ślady”.